1>>   2>>   3>>   4>>

5>>   6>>   7>>   8>> 
wasze galerie:
błękitny Kobuz
Motocykle WSK by fenix  (str.główna:   )
  wrzesień 2004
A więc sprawa ma się tak że: po pierwsze fotek z okresu remontu nie 
mam, a raczej -  miałem, lecz problem jest w tym, że robilem zdjęcia 
zwyklym aparatem i niestety - film sie naświetlił. 
Wcześniej jezdzil nią powien koleś z mojej ulicy i jak sprzedawał, to  
twierdził, że maszyna jest w stanie bdb. Pózniej okazało się, że nic nie 
bylo w stanie bdb - powiem więcej:  tam nie było rzeczy, ktora bylaby w 
stanie dobrym. 
Urzekla mnie tym, że byla prawie kompletna, brakowało  jedynie kilku 
bibelotów,a poza tym chciałem obalić mit wiecznie zepsutej wueski 175 
(zwanej "czworka"). I tak w czasie rozbierania wychodziło, co jest do 
wymiany. W silniku o dziwo zębatki wszystkie były w świetnym stanie 
tylko łożyska pozostawialy wiele do życzenia, największą walkę miałem 
ze znalezieniem łozyska na wałek zdawczy,  ale tez się znalazło!! 
Poza tym zostały wypolerowane kanaly, krociec od gaźnika no i zostały 
zlikwidowane wszystkie progi. Z zewnątrz silnik zostal wypolerowany z 
lekka a cylinder wypiaskowany,     i  
No i wszystkie chromy zostaly pomalowane przez poprzedniego 
własciciela srebrzanka - to na tyle, jeśli chodzi o silnik. 
 

Rama i cała reszta została również wypiaskowana i pomalowana na 
"peręłke" he he, siedzenie obszył mój tata od nowa, gdyz było mocno 
połatane i tu chciałbym pozdrowić mojego tatę.   Elektrykę także 
składałem sam, ponieważ prawie wcale jej nie bylo.  Była tylko taka, 
zeby mozna było ją odpalić,Innymi słowy mowiąc -można powiedziec, 
że moja wueska to rocznik 2003.  
A co do wypraw, to nie jezdzilem nią na żadne wyprawy, ale jezdzilem 
po okolicy i nigdy nie bylo z niaą problemu,  Nawet teraz podchodzę i 
poprostu jadę !! Teraz nikt nie jest w stanie mnie przekonac, że
wueska to ostatni złom, który nie chce jezdzić!! 
Załączam jeszcze jedno zdjęcie - na moim cudny motorze!! 

Pozdrawiam!!!!                                                           Andrzej Skrocki
Wcześniej jeździł nią powien 
koleś z mojej ulicy i jak
sprzedawał, to  twierdził, że 
maszyna jest w stanie bdb. 
Pózniej okazało się, że nic nie 
było w stanie bdb - powiem 
więcej:  tam nie było ani jędnej
rzeczy, ktora byłaby w stanie 
dobrym...

(więcej >>>)