strony o WSK - najpopularniejszym polskim motocyklu zobacz także: http://republika.pl/shl_gazela/index1.html
http://shl.republika.pl/album/index1.html http://shl.republika.pl/index1.html http://republika.pl/fenix_prawojazdy/index1.html
WSK strony fenixa /str.gł/ autor: fenix
lipiec 2004
Ponury Grabarz...
wasze WSK
To zdjęcie nosi tytuł: siersciuch2 . No i teraz nie wiem = czy to ten,
co stoi po lewej? Czy to ten, co siedzi po lewej? Chociaż może
być, że to ten, co stoi po prawej ! Albo ten, co siedzi po prawej !
Czyli w końcu - który ?!
Dostałem mail
(nadawca: Prosty Człowiek -
no fakt: widzę, że garba nie ma, to
i prosty musi być!). A w tym mailu
załącznik = dwa zdjęcia
z podpisem: sierściuch.
Ale ze zdjęć nie wynika, który to?
...jak zbieracie zdjęcia to:
kiedyś miałem coś takiego,
przeróbka w sumie żadna.
zamiast amorów dotoczone wałki
( jeden ważył z 5kg!), przedni
błotnik ucięty
i przykręcony na tył, kierownica
znaleziona na strychu, oponki
dostałem w prezencie, nie
wykosztowałem się na to
a sprzęcik furrorę robił wszędzie.
może niedługo powstanie coś
podobnego ale z silnikiem cz350.
No, nie ma sprawy:
poczekamy-zobaczymy. Na końcu
maila okazało się, że ten
Prosty Człowiek to w dodatku
ponury_grabarz@ itd...itd...
Też ładnie, cudnie... Publikujemy
bez skrótów.




od fenixa: czasami dostaję maile, że tak nie wolno, że to nie jest już oryginał, że szanujmy itd. Hmm, no tak, tak - to
wszystko prawda: szanujmy, bo kawałek historii, szanujmy, bo to być może ostani to egzemplarz, nie tnijmy...
No nie tnijmy, to pewne. Tylko jak znam wueskowe życie - to takie grabarzowe modele powstają z niczego. Powstają
i żyją, choć bez ponurego_grabarza i jemu podobnych dawno by ich już nie było. Poza tym wueskowego szmelcu
poniewiera się na zadupiu od cholery jeszcze: jest z czego wybierać-przebierać. No więc przebierajmy, wybierajmy,
tchnijmy w te szmelce trochę jeszcze życia.Dopóki żyją i jeżdżą, dopóty żyje legenda wueski. Ktoś o nią jednak zapyta.
Mnie się grabarzowy pomysł podoba i tyle !!!
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL