strona główna                               strony o WSK -  najpopularniejszym polskim motocyklu     WSK
wsk polskie moto                     ----    zindappo - syrenko - wueska   ----                                                 marzec 2004   
 
                                                                                                       
      
Przyzwyczailiśmy się, że WSK -a  jest najczęściej  organo-biorcą  klagów z innych 
motocykli. No bo niemal wszystko bywa tam lepsze- a to przód od Jawy lub MZ-tki, 
a to silnik  /rzadziej/, a to koła, a to manetki, i coś tam jeszcze,i  jeszcze.
Okazuje się jednak, że poczciwa wueska może być dawcą   w a r t o ś c i o w y c h 
bebechów dla... No właśnie. Nie tak dawno temu dostałem ciekawy mail 
z pytaniem o informacje na temat  "zapożyczenia"  silnika Wiatr do napędu...
motolotni !!  A grzebiąc w starawej prasie motocyklowej znalazłem opis samoróby
motocykla w którym b. ładnie spasował się bak wueski. Przydatna  /i niegłupio to 
wyląda/ była również  wueskowska kanapa. Całkiem zdrabna w tym potworze.

Opis potwora znalazłem w Świecie Motocykli z zeszłego roku, ale dotyczy dość 
odlegych czasów, kiedy to zdobycie ramy uralowskiej nie było łatwe i należało 
raczej do dziedziny... marzeń. Wspomina Kazimierz Domański -"Faraon" 
autor -kto wie czy nie pierwszego w Polsce- motocykla z silnikiem samochodowym

Silnik od Syreny 104 dostałem od znajomego sąsiada, Był to silnik, który 
wyczerpał już swoje możliwości naprawy (ostatni  szlif"). Serducho Syreny okazało 
się  przyjemnym silnikiem, jeśli chodziło o kształt i możliwość zabudowy w dość 
pojemną  ramę Zundappa. Jako redukcji dla połączenia silnika ze skrzynią biegów 
zastosowałem płytę stalową i fragment obudowy skrzyni  biegów Syreny 103 
(dzielonej). Sztywne zawieszenie tylnego koła pozwoliło zachować oryginalne 
przeniesienie napędu-wałek i  dyfer.
W pierwszej wersji zastosowałem chłodnicę od Fiata 125 z wyciętym otworem pod 
aparat zapłonowy. Była to nowa chłodnica, więc  operacja zalutowywania 
przeciętych rdzeni wymagała cierpliwości. Gaźnik był fabryczny, próbowałem też 
dwóch gaźników od  rajdowego Wartburga. Co prawej stronie silnika był 
zainstalowany alternator od Fiata 132p (770W) natomiast po lewej pompa  wodna 
adaptowana z osprzętu silnika. Rury wydechowe zostały dorobione. Pierwszy 
cylinder miał tłumik wyprowadzony po prawej stronie motocykla, tłumiki drugiego i 
trzeciego cylindra były po lewej stronie. Tłumiki  pochodziły z Pannonii 250 i miały 
przycięte końcówki. 
Siodło i zbiornik paliwa zastosowałem od WSK 125
Przednie  zawieszenie dał kultowy Junak, a reflektor Wartburg.
Kiedy się okazało, że można tym jechać, należało załatwić to, czego się mocno 
obawiałem - rejestrację. Do dzisiaj wspominam  to wydarzenie.
WSK - najpopularniesze polskie motocykle   oprócz WSK także o SHL, WFM, ale przeważa WSK    
zobacz  inne strony fenixa:  
http://republika.pl/shl_gazela      http://shl.republika.pl          http://shl.republika.pl/album         Szkoła Jazdy Fenix  http://republika.pl/fenix_prawojazdy