kpt. Żbik:   wueska - mutant ?    
    
         Motocykle WSK - strony o najpopularniejszych polskich motocyklach                          zobacz także:   http://republika.pl/shl_gazela               
         
http://shl.republika.pl/start.html                     http://republika.pl/fenix_prawojazdy/index1.html                        http://shl.republika.pl
WSK by fenix serwis o motocyklu WSK  (str.gł.       )
autor serwisu:  fenix                                                                                styczeń 2005
wasze galerie WSK
Jarek o sobie:                                    28 listopada 2004

Witam!   Przyznam szczerze, że nosiłem się już z zamiarem przesłania 
zdjęć do Pana w celu umieszczenia na stronce, ale jednak trochę mi nie
dawał spokoju wiejski tuning mojego motocykla.  Nie mam teraz za 
bardzo czasu, żeby się nim zająć, gdyż powoli kończę studia na PWr 
(Wrocaw)  i rzadko bywam w domu, gdzie mam warsztat i garaż moich 
sprzętów jednocześnie. 
Obiecuję, że prześlę zdjęcia w przyszłą niedzielę, gdyż w piątek jadę do 
domu i na pewno porobię coś przy motorze (tym bardziej, że siedząc we 
Wrocławiu kompletuje potrzebne mi drobiazgi - nawet kupiłem kilka 
pierdół od Wronki19, o którym Pan popełnił artykuł opatrzony zdjęciem 
zniszczonego wału - o ile dobrze pamiętam. 
Jednak nie taka wronka straszna.
I na koniec strzelę parę fotek. Marzy mi się zrobienie czegoś takiego, jak 
kompletna dokumentacja fotograficzna przywracania oryginalności 
motorkowi.
Wszystko powinno być gotowe przed wakacjami - na razie czekam na 
wpłynięcie na konto stypendium - i zaraz jak to nastąpi, składam 
zamówienie do agmotu i wówczas powinienem mieć już wszystkie 
potrzebne mi części. 
W pierwszej kolejności chcę skompletować wszystkie detale, pojeździć 
sezon i zobaczyć, jak się motor sprawuje. A na przyszłą zimę rozebrać w 
drobny mak, wypiaskować, pomalować i złożyć do kupy. Wcześniej nie 
dam rady, gdyż muszę zakończyć remont Syrenki - ma pierwszeństwo 
jako starsza. 

Pozdrawiam!                                                               Jarek  - 
Kapitan Żbik
 
Jarek o swojej maszynie:                                               6 grudnia 2004 

Witam ponownie. Zgodnie z obietnicą przesyłam parę fotek mojej maszyny.
W chwili obecnej mam już opanowany bałagan w instalacji elektrycznej, 
pozostaje kupić stacyjke, sygnał dźwiekowy i akumulator. Do tego 
założyłem nowy przerywacz i świecę zapłonową, zapłon wyregulowany na 
4 mm przez GMP, założyłem odnowiony i przesmarowany licznik (jak widać 
zrobiłem dopiero 3 km) itp.  Mam też juz dobrą pokrywę zapłonu ale żeby ją 
założyć, muszę mieć nową linke od sprzęgła (ta co mam jest dorabiana i 
dekiel ja uciska jak zakładam) a żeby założyć linke potrzebuję oryginalnych 
manetek, a żeby założyć manetki, potrzebuję nowej kierownicy (manetki 
które mam obecnie, są od Jawy czy cholera wie od czego i są pospawane 
chamsko do rury kierownicy  ). 
Przy okazji zdjęć mam 3 pytania: 
- czy przedni błotnik mam oryginalny, czy to jakiś przeszczep
  (zawieszenia z Kosa były chyba inne -z tego,co widziałem na zdjęciach)
- coś mi nie pasuje dziura między bakiem a głowką ramy (widać na          
  zdjęciu) - czy to  przez to, że przednie zawieszenie jest z Kosa i ten typ  
  tak    ma <hmmm> 
- wreszcie nijak nie pasuje mi łączenie fitra powietrza z gaźnikiem
  (zdjęcie    ostatnie) - nie są współosiowe i mam problemy z założeniem
  gumy - musze to robic na siłę  i przez to już mi się ta guma podarła. 
Czy tak ma być, czy może mam kupić inna gumę  (w sklepie mieli właśnie 
jeszcze jakaś inną i nie wiedzieli, jaką mi dać - w końcu  dali tą, którą mam 
założoną) czy może mam jakiś badziewny króciec do gaźnika który mi w złej
pozycji ustawia gaźnik. Filtr zakładam, że jest dobry, bo wczesniej miałem 
inny (taki z wlotem spod siedzenia) i też nie był współosiowy, 
Zdjęcia i opis jest na mojej stronce  
www.jaro19.prv.pl 
Pozdrawiam                                                                          Jarek  - 
Kapitan Zbik 
od Fenixa:
w pierwszej chwili pomyślałem, że jest to 
taki "odchudzony fabrycznie WSK "Perkoz" 
Bo to i duży bęben hamulcowy, 
i aluminiowe półki, i aluminiowy widelec...
A właśnie niedawno o takim Perkozie
"odchudzonym " dyskutowaliśmy na 
naszym forum.
Hmmm, i do dzisiaj nie wiem, co sądzić. 
Bo przecież tak naprawdę to nigdy na oczy
nie widziałem "żywego" Perkoza: znam go 
tylko z opisów i zdjęć. Popatrzcie więc wy...

(zobacz niżej - tu >>> )